Huta Częstochowa wznawia produkcję blach grubych po rocznej przerwie

Huta Częstochowa powróciła do pełnej operacyjności, uruchamiając Walcownię Blach Grubych. To kluczowy etap wznowienia działalności zakładu po ponad rocznej przerwie. Pierwsza partia blach konstrukcyjnych, przeznaczonych głównie dla sektora budowlanego, została wyprodukowana 3 lutego 2025 roku. Miesięczne moce produkcyjne walcowni przekraczają 40 tysięcy ton blach o grubości od 6 do 150 mm.
Uruchomienie walcowni to ostatni krok w procesie przywracania pełnej zdolności produkcyjnej huty. Rozpoczęcie walcowania pierwszej partii blach gatunku S235 nastąpiło o godzinie 7.00. W momencie uruchomienia zakład miał do zrealizowania zamówienia na 13 tysięcy ton blach. Kierownictwo huty spodziewa się dalszego wzrostu popytu na swoje wyroby.
Przed wstrzymaniem działalności Huta Częstochowa odpowiadała za około 90% krajowej produkcji blach grubych. Wznowienie produkcji było możliwe dzięki przejęciu zakładu przez Grupę Węglokoks, która w listopadzie 2024 roku została nowym dzierżawcą huty. Po kilkutygodniowych przygotowaniach, w tym zimnym rozruchu instalacji i próbnych wytopach, huta odzyskała zdolność do samodzielnej produkcji blach.
Proces wznowienia działalności rozpoczął się 20 stycznia 2025 roku od uruchomienia Stalowni, gdzie wytwarzana jest stal stanowiąca wsad dla Walcowni Blach Grubych. Próbne wytopy potwierdziły wysoką jakość produkowanej stali, co pozwoliło hucie odzyskać niezależność i stabilność operacyjną.
Adrian Sienicki, prezes Huty Częstochowa i wiceprezes Węglokoksu, podkreślił, że wznowienie produkcji to ogromny sukces całego zespołu. – Huta Częstochowa to zakład z wyjątkowym potencjałem, a naszym celem jest jego pełne wykorzystanie w najbliższych latach – powiedział Sienicki.
Węglokoks, obecny dzierżawca huty, ma prawo pierwokupu w przypadku ewentualnego przetargu na zakup zakładu. Spółka deklaruje, że ma pełne wsparcie Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz Agencji Rozwoju Przemysłu. – Wspólnie z ARP nie tylko dbamy o finansowanie procesu przywrócenia normalnej produkcji, ale rozmawiamy również o dostawach naszych wyrobów dla spółek ARP – dodał Sienicki.
Jednak Węglokoks może spotkać się z poważną konkurencją w staraniach o kupno huty. Według wstępnych sygnałów, w przetargu mogą wziąć udział co najmniej dwie duże firmy hutnicze: ukraiński Metinvest, który już wcześniej ubiegał się o dzierżawę zakładu, oraz bliskowschodni koncern stalowy z dwudziestoletnią historią.
Huta Częstochowa, jako strategiczny zakład dla polskiego przemysłu, pozostaje w centrum zainteresowania zarówno państwa, jak i prywatnych inwestorów. Węglokoks, jako obecny dzierżawca, ma szansę na utrzymanie kontroli nad hutą, ale ostateczna decyzja zależeć będzie od wyników przetargu.
Wznowienie produkcji w Hucie Częstochowa to ważny krok dla polskiego sektora hutniczego, który zyskuje kolejnego silnego gracza na rynku blach grubych.